Jakie wymówki najczęściej stosujemy? Może te z czasów szkolnych, że nie było prądu i nie mogliśmy odrobić lekcji, że mama nas nie obudziła i zaspaliśmy a potem spóźniliśmy się do szkoły? A może, że mąż/żona coś tam zrobili z samochodem i spóźniliśmy się do pracy? Albo że mamy tyle roboty, że nie mamy czasu na nic??? Czytaj dalej
Archiwum autora: Daniela
Moja droga do zero/less waste
Mój Osho
Pierwszą książkę Osho, pt. “Naucz się być sobą” przeczytałam chyba 4, może 5 lat temu. Była dziwna, jakaś niespójna, nierealna. Kupiłam, bo tytuł do mnie przemówił, bo tego wtedy potrzebowałam – nauczenia się siebie.
Ostatnio poznałam 2 kolejne, jedną o medytacji (“Medytacja dla zabieganych”), drugą o miłości (“Smak miłości”). Czytałam je w tramwaju, w drodze do pracy. W samym czytaniu tej drugiej czułam się dobrze, miałam wrażenie, że on wie, co mi powiedzieć, co potrzebuję usłyszeć
w moim obecnym byciu…
Czytaj dalej
Trochę refleksji
Miało być o Osho, jednak nie mogę się zabrać za skończenie tekstu.
Tak mi jakoś muza oshowa odleciała i przysiadła na dachu, i stamtąd śmieje się ze mnie.. Czytaj dalej
Na dobry początek
w głowie. Układały się same… Choć pewnie to ja je ułożyłam, lecz wtedy kompletnie bez wysiłku.