Jakie wymówki najcz??ciej stosujemy? Mo?e te z czasów szkolnych, ?e nie by?o pr?du i nie mogli?my odrobi? lekcji, ?e mama nas nie obudzi?a i zaspali?my a potem spó?nili?my si? do szko?y? A mo?e, ?e m??/?ona co? tam zrobili z samochodem i spó?nili?my si? do pracy? Albo ?e mamy tyle roboty, ?e nie mamy czasu na nic??? Ta ostatnia to moja najulubie?sza. Chyba zrobi? sobie takie ?wiczenie: b?d? zaznacza? ile razy j? us?ysza?am w ci?gu ca?ego dnia. ?wi?ta nie jestem, te? j? stosowa?am, a? zorientowa?am si?, ?e mam czas na to, na co go przeznacz?.
Niewa?ne jaka jest Twoja sytuacja rodzinna, zawodowa, jakiej jeste? p?ci, w jakim wieku i na jakiej szeroko?ci geograficznej mieszkasz. Nie mam czasu to wymówka!!! Naprawd?! Wymówka, dlatego ?e nie chcesz czego? zrobi? a albo nie wiesz, albo nie umiesz, albo boisz si? odmówi?. Albo wolisz/wola?e? robi? co? innego i na to co? nie starczy?o czasu. A mo?e tak naprawd? nie wiesz jak sp?dzasz czas. Czy na pewno to wszystko co robisz powinno zajmowa? tyle czasu, ile Ci zajmuje? Czy wiesz, ile czasu dajesz ró?nym czynno?ciom?
Przeczyta?am ostatnio ksi??k? Thich Nhat Hanh pt.”Cud uwa?no?ci”, w której autor zaleca, ?eby jeden dzie? w tygodniu po?wi?ci? uwa?no?ci, czyli robi? wszystko uwa?nie. Wszystko, to wszystko: mycie siebie, mycie naczy?, krojenie marchewki do zupy, spacer…
To dobra rada dla ka?dego, a my?l?, ?e dla tego co wiecznie nie ma czasu przede wszystkim. Przyjrzyj si?, jak wygl?da twój dzie?. Ile czynno?ci wykonujesz i ile czasu Ci zabieraj?, czy wszystkie s? niezb?dne, bo mo?e cz??? mo?e zrobi? kto? inny: domownicy, pracownicy. A mo?e troch? boisz si? przyjrze?, bo po co? Po to, ?eby mie? czas na przyjemne rzeczy, takie, które lubisz robi?, takie, przy których odpoczywasz. Tylko wtedy jakiej wymówki u?yjesz?
Z mojego w?asnego ogródka
Kiedy? postanowi?am zrobi? eksperyment i prze?wiczy? na sobie 3 tygodniowy program z ksi??ki „Zredukuj wag? dzi?ki medytacji” Tiffany Cruikshank. Ka?dego ranka, oprócz standardowych czynno?ci: czyta?am kolejny rozdzia?, robi?am medytacje, od 3 minut na pocz?tku do 12 a potem zapisywa?am wra?enia, my?li. I wiecie co, ka?dego dnia wstawa?am z ?ó?ka i wychodzi?am do pracy o tej samej godzinie co do czasu eksperymentu.
Poniewa? chcia?am to zrobi?, to mo?e pod?wiadomie szybciej robi?am inne rzeczy. Z programu wynios?am dla siebie sporo korzy?ci, m.in. zrozumia?am o co chodzi w medytacji a tak?e udowodni?am samej sobie, ?e znajd? na ni? czas, jak b?d? chcia?a.
